Zdjęcie tak jak obiecałam sprzed 2 tygodni :)
jeszcze troszkę się ich pojawi :]
Dzisiaj był Świdwin... zajęcia, hym, dzieci były b. grzeczne, prawda Natt ?
choć ja i tak większość czasu przegadałam z panem Karolem
i dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy :D
Chyba chcę zacząć coś ze sobą robić,
głównie popracować nad ciałem,
bo ostatnio to kiepskawo...
I strasznie zaczęło mnie ciągnąc do
towarzystkiego, a to wszystko przez Gross...
Myślę, myślę i nie mogę przestać...
Minie chwila, a życie może zacząć układać się iaczej...
Chcę robić wszystko na raz, chce być tu i tam,
chce tyle, ale się nie rozdwoję,
boję się że nie wytrzymam...
Pilnie potrzebuję dużego zastrzyku gotówki,
szukam sponsora, jest ktoś chętny ? :)
Ludzie ogarnijmy te wesela!!