wracam do rysowania :) :)
a w ogóle to zły jestem na siebie po wczorajszym...
poza tym niepotrzebnie rano wstałem... bo ktoś nie raczył mnie poinformować, że wstać nie muszę... ;/ niekompetencja... brak profesjonalizmu... ogólnie rzecz biorąć głowa mnie boli, jestem niewyspany i do tego zdenerwowany...
ale być może czeka mnie perspektywa cakiem miłego dnia... :)