I kolejny dzień w stajnie minął. Za tydzień jest impreza niestety.. zawody odwołane ale może będą jeszcze w czerwcu (a dokładniej pod koniec czerwca), a jak nie to będą we wrześniu.
Postanowiłam, że za rok na wakacje jadę na Jamajkę xD
Ale póki co trzeba żyć dniem dzisiejszym....
A dziś dzień jak co dzień. Miałam Cedynię na treningu i ogólnie było spoko, nie skakaliśmy -->było ujeżdżenie * .* ale i tak spoko.
Nie ma co dumać.. jest jak jest i nic się nie zmieni dopóki nie zacznę się o to starać... na razie jakoś nie mam na to siły
Ale spokojnie jeszcze się wszystko ułoży hahaha no dobra.. nie oszukujmy się nie będzie tak jak powinno być, ja nie mam na tyle odwagi a poza tym to jest i tak bez sensu !!