Z roku na nok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak.
Kocham wczorajszy dzień :D
Zacznę od początku a więc tak : ;)
Zajebałam się w akcji i wstałam o 6 rano xd szybki ogar i zauważyłam ze jest po 6 wiec poszłam spać..
7.30 pobudka! Mycie zębów, szybki prysznic, śniadanie, make up, prostowanie włosków i ubranie..
No i spokojnym krokiem szłyśmy na autobus aż tu nagle, patrze a on odjeżdża ;D
Nie wiedziałam co zrobić załełam go gonić,skakać i ruszać rękoma, zatrzymał się :D
Bileciki kupione i zajmujemy miejscee ! ;) Autobus padł ! Ale daliśmy rade ! :D < CZŁOWIEK MISTRZ >
Pierwsze co to do wuujcia :* i z jełopami na ognisko i stok :*
Mega mega mega ;) Później się ogrzać do wujcia i wypić gripex :D
I do pana X <3 Było megaśnie ;d Moje leginsy całe w piwie, Szał Ciał, Plotyy :D
Kocham Kochm Kocham :*:*
Reszta później bo mam mało czasu ;))