Dzieco Słońca od dziś na Nią mówić. Przy okazji, kocham ją taaaaaak i taaaak :):*
Na nic się nie uczę. Robię sobie wolne.
A za tydzień mini testy z chemii i fizyki. To więc... Moje szanse na pasek powoli upadają.
Dodatkowo, jutro sprawdzian nie z tej ziemi, z geografii. I pytanie z chemii. Muszę dokończyć zielnik, zrobić bryłę na matematykę, nauczyć się na historię, zrobić notatki na informatykę i fizykę. (....)... Mam kompletnie dość szkoły!
A za tydzień z hakiem wyjazd do Gdańska, z AnÓ, KarÓ, Jolciksem i GabÓ. A w drodze powrotnej z mojm prze"słodkim" niemcem. Będzie się działo.
Z pozdrowieniami dla tych ludzi, z którymi świat staje się lepsiejszy. :*
Tak w ogóle...
W dalszym ciągu chcę kolczyka w wardze, jak Alutka.
Chcę statyw.
I chcę Wakacje. :(