photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MAJA 2013

Fifteen !

*kilka dni pozniej*

Obudzilam sie po 10, leniwie wyszlam z lozka i poszlam do lazienki. Tam sie ogarnelam i przebralam. Potem zeszlam na dol i uszykowalam sobie sniadanie. Po czym zaczelam sie zastanawiac gdzie wywaialo wszystkich. Wzielem do reki telefon a tam trzy nieodebrane od Grzeska i sms od Tobiasza, od razu go odczytalam a tres jego brzmiala tak " Natalia pojechalismy z rodzicami do babci, nie chcielismy cie budzic. Jak cos to dzwon" - no fajnie i co ja mam robic pomyslalam. i wybralam numer Przemka. jeden sygnal, drugi i uslyszalam

- halo ?

- czesc Przemek, sluchaj masz moze czas?

- no wybieralem sie na rancho pojezdzic na crossie a czemu pytasz?

- Tobiasz z rodzicami pojechal do babci i zostalam sama w domu.

- to ubieraj sie za 15 minut po Ciebie jestem. - powiedzial po czym sie rozlaczyl. Zadzwonilam jeszcze do Zengiego ktory po pierwszym sygnale odebral.

- halo ?

- czesc kotek

- o hej, co tam?

- a straszne nudy,a  u Ciebie

- po za tym ze strasznie za Toba tesknie to jakos leci jutro przyjade do Leszna.

- juz nie moge sie doczekac

- no mam taka nadzieje - powiedzial z cwaniackim smiechem - a plany na dzisiaj jakie masz?

- chwilowo jestem sama w domu ale za chwile powinien przyjechac Przemek.

- Pawlicki ? a po co on ? - zapytal zdezorientowny

- bo Tobiasz z rodzicami pojechal do babci i zostalam sama wiec zadzwonilam do Przemka co robi, a on ze jedzie na rancho i mnie wezmie ze soba.

- to fajnie, wiesz co musze konczyc bo Patryk przyszedl, do jutra

- do jutra - powiedzialam i sie rozlaczylam. Zjadlam szybko to co sobie przygotowalam i zadzwonil dzwone - otwarte- krzykenlam z mysla ze to Pawlicki, jednak sie pomylilam 

- zgadnij kto to - uslyszalam damski glos a przed oczami mialam ciemnosc

- nie wiem- powiedzialam i sie odwrocilam a tam zobaczylam Asie moja przyjaciolke i Troya. - Aska - krzyknelam radosnie

- no ja - powiedzial z usmiechem przyjaciolka i mnie przytulila.

- ale jak ty tu ? - powiedzialam zmieszana

- mialam troche wiecej luzu w szkole bylam odwiedzic ciocie we Wroclawiu gdzie wpadlam na Batcha i tak sie tu znalezlismy. - powiedzialam na jednym tchu i znowu mnie przytulila, po raz kolejny tego ranka zadzwonil dzwonek poszlam otworzyc tym razem byl to moj " gosc"

- o hej , wjedz - powiedzialam i gestem reke zaprosilam chlopaka do srodka, weszlismy do kuchni i tam przedstawilam sobie Przemka i Asie. chwile pogadalismy potem Troy musial jechac cos zalatwic  a my razem z Aska udalysmy sie z Przemkiem na ich rancho.

Po niecalej godzinie bylismy juz na miejscu, tam spotaklysmy Macka Janowskiego i Pitera, przedstawilam im moja przyjaciolke, po czym oni poszli sie przebrac a my usiasc pod drzewem.

Gadalysmy o wszystkim i o niczym co jakis czas obserwowalysmy chlopakow jak smigaja na swoich crossach. Coraz bardziej zaczynam wkrecac sie w te sporty motorowe.

- a teraz slucham - powiedziala Asia

- ale co ?- zapytalam z wielkim WTF?! na twarzy

- no ty i twoj "nowy" chlopak - powiedziala z usmiechem

- do kiedy zostajesz - zapytalam

- nie zmieniaj tematu tylko mi tu gadaj jak Ci sie uklada z Grzeskiem, wiesz ze musze go poznac - powiedziala z cwaniackim usmiechem

- no dlatego pytam do kiedy zostajesz, bo jutro ma przyjechac. a uklada nam sie bardzo dobrze - powiedzialam z wielkim bananem

- to sie ciesze, a zostaje do soboty

- to sie poznacie- powiedzialam z usmiechem - oho o wilku mowa - powiedzialam i chwycilam telefon do reki po czym nadusilam zielona sluchawke

- hej, hej - powiedzialam wesolo

- no czesc, sluchaj jestm tam gdzies obok Ciebie Przemek albo Piotrek

- jest mlody - powiedzialam

- a dasz mi go

- no jasne . - powiedzialm po czym wreczylam telefon Piotrkowi.

- halo

- ....

- o ktorej ?

- .....

- z  kim ?

- ....

- ale jestm maly problem.

-.....

- nie moge powiedziec napisze ci sms-em .

- ....

- nie

- ....

- dobra oddaje ci Natalie.

- no jestem , o ktorej jutro bedziesz ?

- okolo 11 

- to fajnie musze Ci kogos przedstawic. 

- mam sie bac ?

- nie - powiedzialam ze smiechem .

- okej to do zobaczenia.

*3 godziny pozniej*
Wlasnie wrocilysmy z Aska do domu. Przemek powiedzial ze wieczorem razem z Janosiem ogranizuja ognisko i jestesmy zaproszone, Na pytanie kto bedzie? odpowiedzial mi tylko glupim usmieszkiem i tekstem dowiesz sie jak przyjdziesz. Po powrocie wicelam szybki prysznic i przebralam sie potem przyszedl czas na Asie i chwile przed 20 przyjechal po nas Przemo.

Komentarze

magdaspeedway Boski :*
15/05/2013 20:50:29
lofkaa dziekuje : )
16/05/2013 15:22:54
lofkaa + kolaz dla Ciebie nie mialam juz miejsca pod wpisem : )
16/05/2013 15:30:06
magdaspeedway Dziękuję <3 :*
16/05/2013 20:34:04

gosiaspeedway Świetny! *.*
15/05/2013 21:58:51
lofkaa dziekuje : )
16/05/2013 15:22:58

speedwaystoryx33 Świetny.<3
15/05/2013 20:44:35
lofkaa dziekuje : )
16/05/2013 15:22:42

~fafafafafanka zdaję mi się czy nie zmieścił się kawałek?
15/05/2013 20:36:55
lofkaa mialo byc jeszcze po kilku minutach bylismy juz na miejscu ale usunelam juz to po kolku : )
16/05/2013 15:22:27
lofkaa *kilku
16/05/2013 15:22:34

opowiadanieozuzlu świetny <3 szybko nowy :)
15/05/2013 20:34:27
lofkaa dziekuje : )
16/05/2013 15:21:56

speedwaymylifee o Zengi chyba jest troszke zazdrosny ;)
rozdział mega! :))
15/05/2013 19:03:22
iloveespeedway zgadzam się ;) i szybko next ;)
15/05/2013 20:18:25
lofkaa dziekuje : )
wydaje wam sie xddd
16/05/2013 15:21:46