Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi,
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw.
Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzyć jej w twarz.
Może kiedyś da mi szansę, spróbować jeszcze raz,
Jeszcze jeden, jeden raz!
znowu mi o sobie przypominasz, znowu
oglądam zdjęcia i wszędzie jesteś Ty
kasuję, klasuję, kasuję
error
umieranie każdego megapixsela
jest dla mnie zmartwychwstaniem
zapomnienia
coś się ze mną dzieje
'co się może stać o pierwszej w nocy? najwyżej przyjdzie komendant...
komentant?!'
komandor
niezapominajka
elegmatyk
suseks
riplej
marian
7391893 ; [email protected] - napisz!