Do studniówki jeszcze tylko 7,5 godziny :)
A teraz stanie przygotowania :)
prasowanie szala...pedicure..bo manicure był już wczoraj xD
i powiem Wam, że jestem z siebie dumna xD
jak na pierwszy raz cieniowania brokatem to chyba nieźle wyszło, co?;> :)
o 16 przychodzi fryzjerka :)
i bd prześliczny, subtelny i delikatny koczek :)
a o 20..wchodzimy polonezem :)
trzymajcie kciuki, żebym się nie zabiła na tych szpilkach tańcząc kankana xD
Na dziś to tyle:)
Baj dziciaki :* :*
P.S. Kocham Cię, Mój Książę :* :*