photoblog.pl
Załóż konto

Wychodząc do pracy w czwartek zsunęłam się ze schodów. Odprysk kości jest w takim miejscu, że trudno skutecznie usztywnić stopę, więc dostałam zalecenie po prostu ją oszczędzać. Jakby nie patrzeć - stopa złamana, poruszam się o lasce, mieszkam na czwartym bez windy - do bani. 

 

Ale dostawa voltarenu do pracy przez glovo - 9/10 (trochę im zeszło znalezienie kuriera). 

 

--

 

Ja: Zraniłaś mnie tu i tu. Ten tekst zabrzmiał tak, a tym i tym okazałaś mi jawny brak szacunku.

Ona: Aha, czyli tak wygląda Twoja interpretacja. 

Ja: Da się to inaczej zinterpretować? 

Ona: NIe wiem, wrzuć w chat GPT*, to Ci powie. 

 

Ja wiem, że nie mogę na nią liczyć, chociąz powinno to być w ustawieniach domyślnych. 

Ale to już zachowanie toksyczne, prawda? niech mi to ktoś potwierdzi. 

 


https://www.youtube.com/watch?v=hiXHTtIlj20&list=RDhiXHTtIlj20&start_radio=1

 

--

 

*piła do tego, że szefowa jej męża tak interpretuje rozmowy. niemniej, ja tego nie wiedziałam, a nawet jakbym wiedziała, toczy poczułabym się lepiej? nie.

Dodane 5 godz. temu ze strony mobilnej
27