W niby stajni
Kurdeee,już mnie zauważyli,że tam byłam
Jutro do Bojara
Zachciało mi się wczoraj zupech chińskich...a tu w jednej reklamie zupka,to w drugiej zupka,to w trzeciej...Przed chwilą zaspokoiłam swoje pragnienie
Edit : No kurwa pięknie.Już się umówiłam na teren.Taaa,bo skądże?Dzwonie.Ale nie,bo po co?Bo to i tamto,nie ma co sie umawiać,zadzwoń do pani Ady,może o 16'tej z tobą pojedzie.Ta,huj a nie pojedzie.Pfff.Oczywiście.Dziękuję za piękną usługę.Oczywiście.Już 3 raz tak mnie wrobili.I to ze stron dwóch pań Magd.Super.Naprawdę,dziękuję,że już 3 raz nie mogę pojechać w teren.Niech zgadne,na pewno w sobotę pojadą,bo czemuż to dzieciaczków nie podwieść?Żal.Jestem szczęśliwa. ^^ Jadę do Bojara w poniedziałek i znowu wyklne tam z paroma osobami,co o tym myśle.
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.