W końcu się doczekałam śniegu i po niekąd już żałuję. Całe szczęście w nieszczęściu wszystko skoczyło się dobrze :)
Ubolewam nad faktem tego, że będę musiała zacząć praktykować to, że będę dodawać zdjęcia tutaj za pomocą telefonu. Jak będę chciała coś dłuższego napisać, powinnam być przy komputerze edytować wpis i pisać, pisać i pisać. Mimo to, nie zrażę się do photobloga :)
Także... Mój żłobkowicz adaptuje się dobrze. Czułam, że będzie ok, lecz cień obaw zawsze jest... Zobaczymy jak będzie jak ja wrócę do pracy...
Ja już oswajam się z myślą, że wracam. Przygotowuję się merytorycznie i dydaktycznie do pracy.
Dziś nawet miałam okazję być chwilę "na starych śmieciach" i cieszę się, że mam taką pracę.
Kocham swoją pracę, nawet jak dzieci są trudne, wszystko mnie wkur**a, i jak mam po prostu pod górkę.
Jak to mówię rozwijać się w tym co się kocha robić i od razu życie jest piękniejsze :)
6 dni temu
19 STYCZNIA 2021
16 STYCZNIA 2021
14 STYCZNIA 2021
13 STYCZNIA 2021
11 STYCZNIA 2021
10 STYCZNIA 2021
6 STYCZNIA 2021
Wszystkie wpisy