totalny brak humoru. nie mam ochoty na nic. leże i zdycham, moje kolano. okropny ból.
staram się nie kuleć, ale kurwa jak wieczorem leże albo jestem w domu to tak boli, że to aż piękne.
mam dosyć. dzisiaj nie byłam w szpitalu, jadę jutro. niedługo idę spać, bo nie wytrzymam.