94.

03. Hey brother. Hey sister..

Trafiony prezent od Z. (wraz z mnóstwem pierdół z Centrum Żeglarskiego). Płyta wciągająca, mega. Na dworzu jest kurewsko zimno i tata jak wrócił to mówił, że śnieg padał, a jest dopiero LISTOPAD! Hej, ogarnąc się proszę mi ty zaraz! Dzisiejszy dzień? Jak co poniedziałek. Sprawdzian z matmy skopała na milion sposobów. Na WOSie będziemy robić debatę, a ja nie wiem jak pomóc.. Na polskim przełożyła 'Dziady', ale dała na 'Konrada Walenroda' na przyszły wtorek. Do niedzieli 3 artykuły z P. zrobić powinnyśmy, a za jeden z nich nie wiem jak się zabrać i chyba pójdę po pomoc jutro. Kupiłam spodnie, tylko muszę jeszcze rękawiczki wełniane dokupić i jestem gotowa na zimę. Nie rozumiem kompletnie matematyki i nie ma kto mi pomóc, smuteczek. Dzisiaj przyszła gazetka i kupiłam numer. Mój felieton jest piękny, śliczny i w ogóle, ale zauważyłam literówkę w spisie treści. Jutro mimo, iż mamy całą klasą angielski to sprawdzian będzie, pozdro Bartuś.. Tak wykombinowałam, że zwrócą mi się praktycznie wydane pieniądze. Tak, human potrafi! 

A teraz przepraszam, ale czeka mnie matematyka, angielski, niemiecki i 'Dziady cz.III' 

'Midnight Memories' is definition of perfection! My lovely boys have grown up, I'm a little bit sad, but proud too.. 

Adios, bitches

/Aleksa.