"Legolas wyprzedzał towarzyszy o parę kroków.
Nagle elf krzyknął i wszyscy spiesznie podbiegli do niego.
- Patrzcie - rzekł. - Dogoniliśmy kilku z tych, których ścigamy.
- Wskazał u stóp wzgórza szarzejące kształty, które na pierwszy
rzut oka wzięli za głazy, a które były skulonymi trupami orków."