Gościu.
No nadal nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś.
Że po prostu odszedłeś.
Że mnie zostawiłeś.
Nie ma dnia bym o Tobie nie myślała.
Taki numer odwalić Pani, która zrobiłaby dla Ciebie wszystko.
Życie bym za Ciebie oddała, gdybym miała taką możliwość..
Weź daj jakiś znak czasem..
Czy żyjesz, czy okej, czy tam też sobie chodzisz na suczki,
czy tam jest może lepiej ?
Nie wiem, ale po codziennych przyulaskach tutaj, wątpię, by było Cie lepiej :<
Zawsze coś odwalałeś, ale teraz to już gościu przesadziłeś.
Tak bardzo żałuję, że się z Tobą nie pożegnałam..
mam nadzieję, że tak jak tutaj, tam również, sprawdzisz wszystkie koty do pionu.
nie oszczędzaj kotka Karola;d
brakuje mi tego Twojego wzroku gdy chcesz kanapkę, gdy chcesz wyjść na spacerek, gdy się boisz, że zostaniesz wyczesany i gdy zerkasz czy na Ciebie patrzę.
oo.. wiedz, że Siba bez Ciebie to nie Siba.
To cień Siby.
Jest straszna.
Weź jej ześlij jakiś kubeł zimnej wody na głowę, by zaczęła reagować na to co się do niej mówi.
I mimo wszystko mógłbyś być jakoś duchem ze mną obecny.
Niech już przeżyję, niech mi znika ta kanapka, przytul się czasem, bo tego brakuje mi najbardziej.
Ale nie lej na łóżko, jak kiedyś :*
Bolek, do zoba kiedyś tam.
Kocham Cie mały.
Pamiętaj jeszcze, że jak będziesz się stamtąd wymykał, jak wtedy z podwórka na wsi, to zerkaj czy przypadkiem jakaś ogromna gałąź nie zaczepiła Ci się o ogon, jak kiedyś.
Ale i tak jesteś bardzo sprytny.
Buziaki stary.