photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 CZERWCA 2009

Wczorajsze chmury...

A tak było wczoraj po południu... Albo w południe? Nie wiem. Wiem, że miałam zalany dom w połowie. Na dole połowę pokoju gościnnego a na górze mój i mamy pokój. Ale nie tylko my ucierpiałyśmy. Znajomy zostawił okno otwarte w kuchni, więc jego żona musiała jechać i je zamknąć, inni znajomi podnosili mury i nie mają jeszcze dachu a folia która była na więźbie zapadła się pod masą wody i wpadła do środka tak, że całe mieszkanie zostało zalane... (2 piętra), na moje przedszkole zwaliło się drzewo i ucierpiała jadalnia oraz pokój dla starszaków, Piastowska i w ogóle całe centrum zakorkowane były bo połamały się drzewa, na dworcu pociągi poopóźniane, bo trakcje kolejowe się pozrywały, w KEN-ie wybita szyba i woda w środku... CUDOWNIE!...

 

Ogólnie humor dobry z kilku względów...

Jutro z mamą na zakupy

Jutro do lekarza wypełnić ostatnie luki w karcie obozowej

+ something others...

 

I would hold you in my arms
I would take the pain away
Thank you for all you've done
Forgive all your mistakes
There's nothing I wouldn't do
To hear your voice again
Sometimes I wanna call you
But I know you won't be there

 

i tłumaczenie... albo lepiej nie...?

 

:*.

 

 

Informacje o laciata1994


Inni zdjęcia: Pamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24