photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 KWIETNIA 2013

 

Czasy, w których było ciężej kupić kawał dobrej wędzonki, wydają się być teraz niedocenione a zarazem bardziej oczywiste. Wszystkiego powodem jest fakt, że problemy kręciły się wokół spraw konkretnych, ważnych, istotnych i nieuniknionych. Tak jak kupienie dobrej, tłustej swojskiej, bez resztek z niedojedzonego mięsa po wcześniejszych konsumentach. Zaraz po aspektach żywnościościowych (w święta mówi się sporo o dużych brzuchach, pozwoliłam więc i sobie) znajduje się tutaj także rodzina, przekaz, zaufanie, poświęcenie, intencja. Dzisiaj problemy zniżają się do poziomu klękającej licealistki, od czasu do czasu spoglądającej z dołu na swojego "chlebodawcę". Ludzie przejmują się błahostką. Niszczą nerwy nad popękanym kubkiem, zwiędłą rośliną, czy nieodpowiednim doborem kolorystycznym nowych szpilek. Denerwuje ich spóźniająca się taksówka, a dziecko, któremu ulało się trochę marchwiowego soku jest powodem do popadania w depresję.

Wszystko to, chociaż nieco przeze mnie przerysowane i przesadzone, przekłada się na mentalność ludzi tej generacji. Moją także. To zrozumiałe. Głowa wrzeszczy od środka od natłoku problemów. Problemów? A może to tylko kilka rzeczy, które powinnam po prostu posegregować i za odpowiednią kolejnością wykopać za drzwi? Tak więc...czy prawdziwe problemy można od tak kopnąć w tyłek i na zawsze się z nimi pożegnać nie upadając?

Zostawiam to do różnie rozumianej interpretacji.

Ja już wiem że jestem człowiekiem szczęśliwym. Dzisiaj się tego dowiedziałam. Wystarczyło jedynie pooglądać trochę życie.

Wybaczcie oczywistość jaka płynie z tego tekstu.

Oczywiście zrobiłam to zamierzenie.

 

Komentarze

~carpediem Problemy zawsze będą nas dotyczyć. Najważniesze to umieć ich prawidłowo nazywać. Nie każde stresujace zdarzenie jest problemem. Skupiamy się czasem na szczegółach zapominająć o prawdziwej wartości istnienia i komunikacj miedzyludzkiej. Ile napotkanych zdarzeń losowych można obejść bez wiekszego komentarza i zaczepki w tym kierunku a tym samym zyskując dobre samopoczucie i cenny czas dla NAS. Pękniety kubek jest materią martwa a tym samym podlega wymianie!. Czasem oglądam reportaże gdzie ludzie zmagają się z chorobą lub z nędzą albo głodem. I ja bym nazwał to problemem!. Ale zepsuta uszczelka w zlewie też jest problemem. Chodzi o to aby nie tracić nerwów na głupie sprawy!. Podlegamy ciąglym naciskom "pedzącego świata". Dobrze jest czasem stanąć i posłuchać siebie w tym całym natłoku spraw codziennych i mieć dystans to pewnych spraw.
04/04/2013 19:29:55
kwasnelizaki Odpowiednia parafraza moich słów. Gdyby ludzie częściej zastanawiali się nad gorszą stroną życia innych, wiedzieliby jak dobrze im się żyje na tym pozornie nędznym świecie..Czasy, na które się spóźniłam były bardziej w tym pomocne. No cóż.
Pozdrawiam!
04/04/2013 19:56:54

Informacje o kwasnelizaki


Inni zdjęcia: 19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24