Człowiek nie uczy się na błędach!! Skąd taki wniosek? No normalnie...W piątek była gruba impreza, śmiesznie i tak dalej ale kłopoty samy się napatoczyły i wczoraj już miało być git no ale ledwo wyszedłem z chaty to dostałem kwita na 500zł.......... Nawet nie chcę mi się gadać za co.... Parodia. Tzn dostałem, ale nie przyjąłem, może uda się to jakoś "załatwić", muszę być dobrej myśli. Jak mówiłem wcześniej - jak coś robię to na 100%, na imprezie też. Wczoraj Spójnia rządziła :D Znowu kiepsko z pamięcią ale na pewno zaliczyliśmy akademik muzyka, Euphorię, TRIPa [ziomal, który mnie wyrzucił dzień wcześniej na wejściu - "ogarnąłeś się już?" :D] a na końcu był PKS [nie wiem po co] i kima u Kuby. Teraz 5 dni w pracy i ... no właśnie nie, nie czas na kolejną imprezę bo zjazd mamy.. Kurde nic nie mam do pracy i jeszcze trochę zaległości... Fuck
Od poniedziałku nowe biuro, nowe możliwości :P Aha no i jak wczoraj byłem pojebany tak dalej jestem, nic się nie zmieniło... Ale jest git, tylko że kasa mnie wkur*** a raczej jej brak ...