Dzień drugi, niedziela! Nareszcie, bo myślałem że w już nie dotrwam. Niby zjazd papieży, ale w papieskich warunkach nie spaliśmy, podłoga jednak trochę twarda była i pod dwoma kocami przy -20st za nieszczelnym oknem nie było zbyt komfortowo :D Odzienie wierchnie nadaje się tylko do prania, bo ...czuć :P
Jeszcze 5-7 godzin zajęć i powrót do domu, do "domu"...
Aha na zdjęciu z Cwanym, dobry jest w te klocki... :D:D