A teraz usiądźcie wygodnie na krzesłach, czy na czym tam siedzicie, a ja opowiem wam bajkę.
Pewnego dnia, Kala *tak, to właśnie JA* surfowała po Internecie w poszukiwaniu LUSTER - a jak, aktualnie nadal potrzebuję wielkiego lustra pionowego do swojego pokoju, jak ktoś ma jakieś na sprzedaż, to chętnie się zorientuję - ale słuchajcie dalej... Nie wiem, czy zauważyliście, ale jeżeli nie, to podpowiem wam, że literki 'k' i 'l' są bardzo blisko siebie na klawiaturze, jak i w alfabecie polskim. Kliknęłam więc 'l' zamiast 'k'. Gdy spojrzałam na wyszukiwarkę, wyświetlił mi się jako drugi wynik 'kustranobaka'. Wyraz ten skojarzył mi się z pewnym miłym wydarzeniem w mym życiu, więc postanowiłam to upamiętnić. A nadarzyła się ku temu okazja - koleżanka wspomniała mi kilka dni wcześniej o tym jakże wspaniałym portalu internetowym, w którym wszyscy próbują Cię żywcem zeżreć. Kliknęłam więc wspaniałomyślnie 'zarejestruj się', wpisałam wcześniej wspomniany nick, bam! OTO JESTEM. A czystym zbiegiem okoliczności jest fakt, że LOVESHOTA miała wcześniej taki nick i akurat dzisiaj go zmieniła.
Od teraz możecie mnie najeżdżać, wyzywać - kocham teksty anonimów. Ale żeby to się na was nie zemściło - sama bowiem Kustra chyba wyraźnie napisała, że nic ją nie interesuje stary nick, a ja również wyskoczyłam z zapytaniem, czy ma coś przeciwko, bo jeśli tak, to natychmiast zmienię nick. Nie powiedziała mi, że mam to zrobić - więc i wy odczepcie się od tego faktu.
Zrozumiałabym, że przyczepilibyście się, gdybym wstawiała jej notki i zdjęcie, ale ludzie... Powtarzam: NOWY NICK KUSTRY : LOVESHOTA .
Dziękuję, do zobaczenia, posłuchajcie sobie na rozluźnienie tego.
Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie nienawidzą,
Kala.