Zapraszam na mojego instagrama: www.instagram.com/kuba_z_aparatem/

Dzień 359.

Siemanko! Jak tam nastroje przed weekendem ;) ? Planujecie może jakieś wyjazdy czy spędzacie ten weekend na kanapie z rodzinką ;)? Jutro z Olą i rodzicami wybieram się w Góry Sowie żeby zdobyć wieżę widokową Kalenicę ;). Czy nam się uda? Tego nie wiem! Podobno na Trzech Króli policja blokowała wjazd na przełęcz Jugowską ze względu na oblężenie stoków przez turystów. Wiadomo. Śnieg, sanki i dużo wolnego czasu ;D. A jak będzie jutro?

To zobaczymy jutro ^^. Wyjeżdżamy dość wcześnie więc nie będziemy mieli wystarczająco czasu żeby się wyspać ;D. Kiedy ostatni raz się porządnie wyspałem? A no tak, po sylwestrze ;D. No nic, teraz jak siedzę i piszę to mam wrażenie, że walnę czołem o klawiaturę. A nie może do tego dojść, ponieważ nie mam jeszcze zdjęcia na dzisiaj. Żeby jakoś to przetrwać wstawiłem kawiarkę na palnik i czekam. Co prawda nie piję kawy, ponieważ nie lubię jej smaku... Ale jakoś tak już mam, że cały ten obrządek związany z nabiciem kawiarki, zakręceniem od góry i czekanie aż woda wyleje się przez otwór, sprawia, że jakoś daję radę wypić całą filiżankę ;). Robię to niezwykle rzadko gdy potrzebuję szybkiego pobudzenia, na krótką metę. Z tego też powodu guarana odpada. Ona pobudza mnie na znacznie dłużej. A spać trzeba ;D

.

.

.

.

Kawa gotowa ^^. Przy okazji strzeliłem kilka zdjęć. Może coś z tego wybiorę. Zostając w temacie kawy. Jaką pijecie najczęściej? Czarną czy z mlekiem? Gorzką czy słodką? Lubicie kawę i delektujecie się każdym łykiem? Czy raczej moja szkoła, wypić, pobudzić, zapomnieć ;D ? Piszcie ^^. O! W sumie wpadła mi taka myśl, że piłem dobrą kawę 2 razy w życiu. Kiedyś o tym pisałem. W Grecji i we Włoszech. A tak to nie. Na pytanie kawa czy herbata, bez wahania wybieram Liptona. I tak się zastanawiam, że to może kwestia jakości kawy. Że faktycznie jakaś dobra odmiana mogłaby mi zasmakować. Tylko idąc dalej tym tropem... Zupełnie nie rozumiem jak mógłbym pić kawę z automatu ;D. Czekolada, herbata czy barszcz z automatu, też pozostawiają wiele do życzenia ( z resztą nigdy nie widziałem żeby ktoś zamawiał barszcz ;D ). A co dopiero kawa ;D? Ugh... Może kiedyś spróbuję z konieczność lub czystej ciekawości ;D. Ach ta kawa.

Kończę post i kończę kubek kawy czekoladowo-kremowej z Czas na Herbatę ;). Kupiliśmy kiedyś do kawiarki i powiem Wam, że noooo tragedii nie ma ;D. 2 łyżki cukru, 1 / 2 mleka i jest całkiem spoko ;D. Chociaż jak to mówi klasyk "[...]choć nie używa cukru ani pieprzonej śmietanki. Nie po to stworzono kawę gorzką i czarną, żeby ją słodzić i zabielać.". Wiecie z jakiego to filmu ;D ?  Zawijam działać ze zdjęciami ^^

DO JUTRA!