ale sie namęczyłam żeby dodać to zdjęcie.
komputer nie chciał mi znależć tej strony.
tak więc w poniedziałek byłam na przełajach w Łące.
3/4 trasy prowadziłam akle na ostatnim podbiegu się pośliznęłam
i niestety nie miałam siły dogonic dziewczyn które mnie wyprzedziły. na mecie dosłownie nie potrafiłam złapać oddechu
i prowie zemdlałam.
w środę na lidze miałam biec na 600m jak zwykle.
niestety licho nie spi.
po 400m znowu nie umiałam oddychać i nogi mi się zaczęły plątać.
nie potrafiłam biec i zaczęłam sie dusić.
musiałam zejść z bieżni i do teraz tego żałuję.
nawet jakbym dobiegła ostatnia miałabym punkty dla szkoły
a tak gitara.
z klaudia tez sie pokłociłam I CHOCIAZ JA PRZEPROSIŁAM DALEJ SIE DO MNIE NIE ODZYWA.
nie wiem co dalej.
tomek teraz siedzi ze mna i na siłe chce gadac a ja nie mam ochoty. jnuż mnie powoli to zaczyna wkurzac.
naprawde był super na urdzinach ale w szkole jakis jest inny.
tofik czasem na mnie looknie ale jakos specjalnie się mną nie interesuje. a mnie to coraz bardziej kręci... :)
pozdro :*
Monika
klaudia
dawidek
Inni zdjęcia: Dojrzałość Singla mnilchas... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24