photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LISTOPADA 2013

ziemniak

Jem suszone jabłka.

Robię zdjęcia podręcznikowi do kanji.

Coś tu nie tak.

 

 

 

P: Ejj chodź rzucamy japonistyke i idziemy do collage of winterhold. Zostaniemy magami. Wszyscy będą nam fireballi zazdrościć. Przywołamy sobie daedrycznych lordów i jako służących. Będzie fajnie ^^

 

Jestem jak najbardziej za.

 

 

 

 

Dochodzę do smutnych wniosków.

 

Jestem dzieckiem błądzącym we mgle, nie potrafiącym zaplanować niczego. Albo nawet gorzej - planującym wszystko namiętnie, a potem totalnie olewającym owe plany (oprócz treningowych). Nie umiem kontrolować emocji, jestem przez to chodzącym kłębkiem nerwów. Bezsilnie próbuję naprawiać życie innych, choć powinnam wziąć się najpierw za swoje. Jestem mistrzem zasypiania na zajęcia. WIecznie spóźnialska. Leniwa i niezorganizowana. Uzależniona od swojego nieistniejącego świata wykreowanego w internecie. SŁABA, bo gdybym rzeczywiście tyle ćwiczyła, ile ogłaszam na lewo i prawo (chcąc się zmotywować), to byłabym jebanym predatorem. GŁUPIA, bo gdybym naprawdę tyle się uczyła, ile ogłaszam gdzie się da (chcąc się wiadomo-zmotywować), to już dawno gadałabym płynnie po japońsku. Desu.

 

 

 

No dobra jedną rzecz cofam. Powoli staję się tym predatorem.

Dziś będę się dosłownie czołgać na uczelnię. Zakwasy. Desu.

 

 

 

 

Idę poleżeć sobie w tym bezsensie, gapiąc się w sufit oblepiony karteczkami z kanji. Może powinnam tu przyczepić instrukcję wstawania z łóżka... >.>

 

 

 

Yumi#

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kotone.