Zapoznaję się z Nirvaną.
Na zdjęciu Daisy, dzisiejsze.
Rano pojechałam na festyn do 6-tki, w sumie nie wiem po co. Trochę pogadałam z panią Irką i tyle. Ale ile dawno nie widzianych osób spotkałam! ^^ Stwierdziłam, że nie mam tam nic do roboty, więc udałam się do M1. :D W H&Mie zrobiłam sobie maraton przymierzania ciuchów i zakupiłam bluzkę z Beatlesami. <3__<3 Dzieci Krzesin zbierały na powodzian to im dałam. Potem do Grycana w Malcie na lody z mamą i Filipem. Spotkałam Korzycką, jak ja ją uwielbiam. :DD Pogmerałam w Empiku, ale nic nie znalazłam. I pojechałam do chaty.
Dodatkowo dziś wymacałam szczeniaka p. Łucji, czyli sąsiadki, a on mnie pogryzł. <3 Łaaa, będę z nim na spacery chodzić. <33
Rodzinny grill --> wariowanie z Filipem po ogrodzie :D --> trochę zdjęć.
Cały dzień w głośnikach "Bohemian Rhapsody". <3
Dobra, przerzucam się na Nirvanę. m/
Nie chcęęęęęęę się uczyć na polski. Nienawidzę mitologii, ratunkuuu! :(
Użytkownik kolorovaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.