Zdjęcie takie typowo dziwne. Oo
W szkole spoko, zmiana planu mnie denerwuje, ale to się wytnie. Żółtko!!! :D Recytacja wiersza na polskim to gwóźdź programu, haha, to było mistrzowskie! Na wychowawczej oczywiście głupawka, bo Artur vel. Żółtko siedział przed nami i z Eli miałyśmy polew, wielki polew. ^^ Aż się pan Balwiński wkurzył, bo wszyscy gadali, ale to już norma. "Nigdy więcej kantorka z ..." XD Tak, tak, gadu gadu z Eli jest zwalające z krzesła... :D Machoooo. :D
Ughughughughughugh, komuś chce się siedzieć jutro na angolu, matmie i technice za mnie?? ;P
Iii hał, jeszcze
4 dni
do Wielkich Merylizacji
!!!
:D <3
(by Erato, żeby nie było)
Użytkownik kolorovaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.