Less Than Jake ostatnio zasypywało nowymi klipami, aż zacząłem się w tym gubić szczerze mówiąc.
Wydali nową EP-kę. I tak jak w przypadku 2017 roku - dość długą, bo liczącą 7 numerów. I porównując te dwie EP-ki moim zdaniem ta wypada lepiej. Nawet i sama szata graficzna dużo bardziej mi się podoba. No i... kiedy byłem na Pol'and'rocku gdzie (w końcu) LTJ zagrali swój pierwszy koncert w Polsce, to rejestrowano koncert. Przypadkiem w jednym klipie przez ułamek sekundy można mnie zobaczyć ;)
Oczywiście wyszło kilka wersji EP-ki, ale moim zdaniem ta jest jedna z lepszych ;) A miałem dwie do wyboru przy zakupie. Kolor fajnie nawiązuje do okładki a środek płyty przypomina wyspę. Strona B jest pusta. Jest na niej grafika przypominająca kompas. Super pomysł