Dawno mnie nie było. U nas dobrze.

Wczoraj miałam ostatni egzamin i czekamy na wyniki. Chciałabym zdać i mieć z głowy pierwsze półrocze ale czy tak będzie ?OBY

Wczorajszy egzamin lekki szok ,że tyle pisania i jeszcze dała nam dodatkowy test ;/

Ale może pójdzie nam na rękę obyy.

Mikro zaliczyłam na szczęście;)

___

Bartuś ostatnio nabił sobie wielkiego guza nawet na zdjęciu z moją mamą widac o ile miał mniejsze jedno oczko i jakie sine. Ostatnio cały czas się o coś uderza. Podnosi się w łóżeczku na łóżku i później się puszcza i guz jest.

Ehh szkoda słów. Jest takim żywym dzieckiem ,że szok,a taki nie dobry się zrobił. Wszystko mu się nudzi,niczym nie umie się pobawić przez dłuższą chwilę. Choć dziś odpukać jest dosyć grzeczny. Całe szczęście.

W niedziele przeszliśmy się na spacerek do teściów. Bartusiowi się podobało. Nawet mniej tego dnia marudził.

Sobota  to był jeden z jego gorszych dni. Byliśmy w czwórkę i nie mieliśmy na niego siły.

Od kilku dni się budzi w nocy nie wiem czemu;/

Może to ząbki. Bo idą mu 2 dwójki i 2 jedynki oraz 1 dwójka na dole. Dosyć dużo jak na tą samą chwilę.

_____

Dziś mija mi z Matim 2 latka i 9mscy razem<3

I nadal się kochamy tak jak do tej pory!:*

a dwa dni temu Bartosz skończył 7 mscy:)

_____ 

w niedziele walentynki. Misiek zamówił bilety do kina:)

Mama zostaje z Bartkiem więc mamy wieczór wolny:)

chyba ,że będzie nie dobry to będziemy musieli wrócić.

____

POwolutku okupujemy Bartusia na wiosnę:)