I niedziela zleciała... Nie Zbyt udany wyścig... Button na pierwszym kółku odpadł, wygrał popapraniec, niesprawiedliwe zachowanie zespołu wobec Massy, zmierzch Hamiltona.... Tyle się działo ale nie było radości bo Jenson nie jechał... Później na Grzybach... Znaleźliśmy troszkę;D Mniej niż tydzień temu ale za to doszły Kanie i Opieńki;D Nie wiem czemu ale jakoś nie mam siły... A Tu jeszcze trzeba napisać Oskarżenie/Obronę Zenona Ziembiewicza z 'Granicy' na Polski.... Tak mi sięnie chce, że szok, dajcie mi już święta albo najlepiej czerwiec....
Nowe Notki na http://przemysleniaorapie.blogspot.com Ok, idę skończyć oglądać Asterixa i Obelix: Misja Kleopatra;) Pod Koniec tygodnia chyba dostanę 'Prosto Przed Siebie' choć w Empikach już jest a premiera za 6 dni dopiero... A W piątek chyba zamówię kilka kolejnych krążków;)
'...Jakby ktoś zebrał zasady i na wszystkie naraz nasrał
I nieważne czy prowincja, czy jebane centrum miasta
Będziesz krakać jak wrona jeśli wśród wron dorastasz
Hałastra ograbiona z honoru
Trzeba się naćpać, najebać i wrócić do domu
A po kryjomu każdy zaciska pięści
Bo gdyby tylko Bóg istniał pewnie przyszłoby się na nim zemścić komuś
Magazyn zamiennych części systemu
Bez wiary w przyszłość, bo nic nam nie wyszło po naszemu
Lepiej zamilknąć, przestań krzyczeć, nic nie mów
Dogorywaj po cichu w szeregu zbędnych genów
Znów budząc się w więzieniu bez krat
Po raz wtóry ogarnia nas bezwład jakby brakowało tlenu
Ciągle chcemy zmieniać ten świat, choć nie da się bez strat
A na spokój jakby nie w smak jest jemu...'
http://przemysleniaorapie.blogspot.com