photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LUTEGO 2010

Boże mój zmiłuj się nade mną
czemu stworzyłeś mnie
na niepodobieństwo
twardych kamieni
Pełna jestm twoich tajemnic
wodę zamieniam w wino pragnienia
wino - zamieniam w płomień krwi.
Boże mojego bólu
atłasowym oddechem wymość
puste gniazdo mojego serca
Lekko - zeby nie pognieść skrzydeł
tchnij we mnie ptaka
o głosie srebnym z tkliwości.

 

zawsze kiedy chcę żyć krzyczę
gdy życie odchodzi ode mnie
przywieram do niego
mówię - życie
nie odchodź jeszcze

jego ciepła ręka w mojej ręce
moje usta przy jego uchu
szepczę

życie
- jak gdyby życie było kochankiem
który chce odejść -

wieszam mu się na szyi
krzyczę

umrę jeśli odejdziesz

 

 

 


Komentarze

dancia92 No niestety nie jest to zeszyt od matmy :) Ale myślę, że p. Marian były zachwycony widząc takie kolorowe ozdobniki. W każdym razie na pewno by sie nie obraził.;)
:* :*
12/02/2010 21:27:12