standardowo,wstałam rano,posiedzialam godzinkę w wannie zjadając czekoladę i popijając ją kawą.
lubię te gdyńskie poranki.
trochę mnie tęsknota zjada,zaraz może usiądę do książek,zrobię coś godnego.
a teraz pora na życiowy cytat ,żeby wszyscy sie posrali
"czuc się bezpiecznie śniąc lub nigdy więcej nie zasypiac"
tyle na teraz,dzięki.