photoblog.pl
Załóż konto

Chociaż udowadniam sobie, że mogę też być odważny, czasami to nie wystarczy..

 

Największym moim lękiem jest ośmieszenie.. 

Że ludzie nie zaakceptują mnie takim jaki jestem,

Że będą chcieli mnie poniżyć, a do tego miejsca na pewno nie chciałbym nigdy powrócić..

Ostatnio znowu wolę milczeć. Zbierać informacje zanim znowu coś powiem.. Gdybym w pewnym momencie życia zaczął się do tej zasady odnosić, uważam że dzisiaj mógłbym mieć więcej.. A podobno do tego człowiek dąży.. Najlepiej żeby mieć więcej niż inni.

 

Gdy staję przez wyborem napada mnie strach. Nie to że nie chce się rozwijać, bo lubię nawet poznawać nowe rzeczy. Zawsze się boję, że nie podołam i na nic uświadomienie sobie że to normalne. W sumie dotarłem do miejsca, gdzie zrozumiałem swój błąd 

i mam już nawet pomysł jak z nim walczyć..

 

W najgorszych momentach robię rzeczy wbrew sobie..

Wychodzę do ludzi, albo idę tam gdzie mogę z kimś porozmawiać.. Na przykład ostatnio oddałem krew ;)

Moja ekipa zaproponowała wyjazd do Warszawy na spontanie, ale mimo szczerej niechęci do tego miasta jadę.. Wszytko lepsze od narzekania.. 

 

Daję sobie czas. W każdym możliwym znaczeniu..

Chcę sobie dać szansę, zanim ktoś mi ją da..

Lub zanim ktoś mi ją zabierze.

Dodane 25 LIPCA 2019 , exif
144
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kefirowy17.