nareszcie piątunio.
można odpocząć.
cieszę się,że mam przy sobie takich ludzi.
Chce Ciebie słuchać, ale jest tak głośno.
Pasujesz do łóżka zostań, ja zamknę okno,
później zamkniemy oczy i przywitamy sen,
zejdę niżej ustami i przywitamy grzech,
później rozmowa wiesz to takie ważne dla mnie,
opowiem Ci mój dzień i to o czym marzę.
A twarze będą bliżej niż atomy w cząsteczkach.
Widzę tą chwilę, nie będziemy mogli przestać,
chce zamieszkać w Tobie i znaleźć przystań,
Chociaż na moment, w końcu życie to chwila.