Witam wszystkich!
Wypadałoby napisać kilka słów wstępu. Otóż nie jest to mój pierwszy photoblog. Poprzedni został opuszczony przez mą cudowną osóbkę z przyzczyn osobistych. Teoretycznie miałam całkiem zrezygnować z tego portalu, ale nadmiar wolnego czasu, kiepska pogoda i obezwładniająca nuda skusiły mnie na zaczęcie od nowa. Co tu znajdziecie? Prawdopodobnie moje zrzędzenie, narzekanie na społeczeństwo i "niesamowicie ciężki żywot", wpisy zawierające pogardę dla żałosnych, dziecinnych person, wspomnienia z udanych wypraw w gronie znajomych... ogółem wszystko, co mogłoby się znaleźć na zwykłym, przeciętnym photoblogu. Do tego dochojdą też z czasem moje wiersze, opowiadania, grafiki, a także zdjęcia mojego autorstwa. Czasem jeszcze mignie Wam tu moja twarz, ale nie przyzwyczajajcie się do tego zbytnio.
Co wypadałoby o mnie wiedzieć? "Katherine Decive" to zarówno główna bohaterka jednego z moich opowiadań, jak i pseudonim pod którym zwykłam publikować moje twory. Moim mniej oficjalnym (czyli znanym personom, z którymi egzystuję na codzień) pseudonimem jest "Burza", a wziął się on od charakteru złożonego z dwóch zupełnie skrajnych typów osobowości, czyli choleryk-flegmatyk. Słucham wszystkiego, co wpadnie mi w ucho, ze znaczną przewagą brzmień ciężkich. Interesuję się psychologią, okultyzmem, literaturą, grafiką komputerową i fotografią. Jestem cholernie leniwa, więc posty na pewno nie będą pojawiać się regularnie.
Ogółem to miło Was znowu widzieć. Mam nadzieję, że tęskniliście równie mocno, co ja, pysiaczki!
Życie jest cudowne, nieprawdaż?
"La femme est tout ce que l'homme appelle et tout ce qu'il n'atteint pas."
FACEBOOK || DEVIANTART || ASK.FM