Impreza urodzinowo-prima-apriliisowa Karolajn :D
Jak zawsze wyśmienicie się bawiłam
najpierw symbolicznie piwka w lasku ( za co kocham wiosne <3 )
nastepnie savoy gdzie nie było w ogóle ludzi -.- ale nie narzekałam bo doszli do nas Di, Ji i Mi ;D
a poźniej impreza zostala przeniesiona oczywiście do Tripa <3
po drodze spotkaliśmy Madż ze swym lubym :D
no i kawał Prima Apriliisowy nie do pobicia XD