tak, tym może ostatnio żyję.
bo podjęlam się czegoś i chcę to skończyć.
do finału akcji zostały już tylko 4 dni.
może przez to zaniedbywałam tych najbliższych, ale naprawdę starałam się wszystko w miarę sensownie pogodzić (nie zawsze się to udawało).
dawno mnie tu nie było, a to, że dziś jestem ewidentnie o czymś świadczy - dzieje się coś niedobrego.
stąpam po ruchomych piaskach. byleby się nie zapaść, przejść na drugi - bezpieczny brzeg - nienaruszonym.
chcę żeby wszystko było dobrze, żeby było jeszcze lepiej niż było i niż jest.
ale powoli tracę cierpliwość i brakuje mi sił.
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24