2011/2012

Zdjęcie: łagodna wersja wchodzenia w Nowy Rok. Wersja dobra dla zwierząt, a moim zdaniem wygląda cudownie, mimo iż jestem wielką fanką sylwestrowych pokazów sztucznych ogni.

Nie mogę powiedzieć, żeby ten mijający rok był dla mnie łaskawy. To był rok trudny, pełen nowych wyzwań i bolesnych zmian. Nie mogę oczywiście stwierdzić, że generalnie cały rok był do dupy i nie do wytrzymania, bo zdarzały się cudowne momenty, wspaniali ludzie i piękne słowa... W tym roku przeżyłam jedne z fajniejszych wakacji w życiu, mimo że na początku byłam przerażona, nie znałam nikogo... Było po prostu fantastycznie i teraz po raz kolejny chciałabym podziękować wszystkim, którzy w te wakacje byli obok, bo nie było dnia, żeby brzuch nie bolał mnie ze śmiechu.

W tym roku również poznałam muzykę zespołu, o którego istnieniu nie miałam pojęcia, a który teraz jest nieodłącznym elementem każdego mojego dnia i daje mi ogromną siłę. Byłam na dwóch ich koncertach i było genialnie, niesamowicie i chyba najlepiej jak można :). Dziękuję osobie, która pokazała mi, że można inaczej...

Kolejnym ważnym aspektem tego roku była moja 3-dniowa praca przy dużym wydarzeniu. Całe dnie biegania w tą i z powrotem, brak czasu na jedzenie czy toaletę - dla niewtajemniczonych może się to wydać totalną udręką, ale mnie daje to ogromną satysfakcję i motywację do działania, a każde dobre słowo na temat tej pracy dodaje skrzydeł. Dziękuję więc ludziom, którzy tę pracę mi umożliwili, ale też tym, dzięki którym była tak przyjemna :).

Dziękuję również tym, dzięki którym każdy kolejny dzień jest łatwiejszy, lepszy, weselszy...

Ten rok był niestety również czasem podejmowania trudnych decyzji. Podjęłam chyba najtrudniejszą jak dotąd decyzję, z którą dalej nie do końca mogę się pogodzić, ale wiem, że nie można było postąpić inaczej... Mam tylko nadzieję, że te lata owocnej współpracy i fajnie spędzonego razem czasu nie zostaną zapomniane i skreślone...

OK. Wylałam żale, podziękowałam, nie przeprosiłam, bo tego publicznie nie będę robić... Teraz chciałabym życzyć wszystkim, żeby nadchodzący rok był o wiele lepszy od mijającego, żebyście wytrwali w postanowieniach (często zbyt ambitnych) i żeby Wasze dni, tygodnie, miesiące były lekkie, łatwe i przyjemne :)