Zmiany, zmiany... Ciekawe tylko czy na lepsze...
Bo wiesz, wszystko w życiu się zmienia... Czasem możesz temu zapobiec, ale zwykle dowiadujesz się po fakcie i już nic nie możesz zrobić... Ja mam chyba spory wpływ na moje życie... Takie odnoszę wrażenie, bo cały czas skupiam się na tym, aby zmienić je po swojemu i wiesz? Jak na razie, wszystko idzie zgodnie z planem...
Ostatnio dużo się działo... Jakbym miała opowiedzieć o ostatnich dwóch miesiącach, to mogłabym napisać książkę... Pytasz jaki wyszedłby gatunek? Hmmm... Zupełnie nowy - pomieszanie z poplątaniem :). Miałaby elementy dramatu psychologicznego, thrilleru, horroru, ale największa część byłaby komediowa z elementami komedii romantycznej... Mogłaby okazać się hitem ;). Gdybym miała jednak te miesiące określić kilkoma przymiotnikami, to byłyby to: cudowne, niesamowite, fantastyczne, boskie, śmieszne, smutne, zmienne, zwariowane, niepowtarzalne, urocze, komiczne, muzyczne, ambitne, inteligentne, ciekawe itp. Pewnie zwróciłeś uwagę na fakt, że nie wszystkie z tych przymiotników są pozytywne... Niestety, w życiu są i chwile dobre i złe, ale o złych szybko zapominam... Tak już mam :)
Teraz nadszedł czas, aby wziąć się do roboty... Przynajmniej do 16 września tzw. dnia sądu ;) Wtedy wszystko stanie się jasne...
Inni zdjęcia: Ziew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24