Ubogie królestwo
nie zgadzam się
nie mogę pozwolić aby doskwierała ci
moja ciężkostrawna obecność
choć anioły wyrywają sobie pióra
choć sypie się pierze
nie mogę oderwać się
od nieba
wyrzec gwiazd które mi zaufały
upływają wieki
przyszłość chyli się
ku zakorzenionym zalążkom ciepła
moim sennym koszmarom
wciąż na tobie zależy
mimo że nie potrafię udźwignąć
czasu zaprzeszłego
wciąż walczę o niewydarzone jutro
wieczność bez pokrycia
cóż byś uczynił
gdyby moja droga umilkła
w połowie
czy zerwiesz dla mnie zakazany owoc
a może udowodnisz
że modlitwa kojarzy się z lękiem
zaprzyjaźnione mury
maski skrojone na miarę
czy to tylko atłasy
w których zanurzam się niby w kłamstwie
moja dusza szwenda się
po sąsiedztwie
czy ustąpi miejsca Bogu
czy wznieci Jego ubogie królestwo
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
1 WRZEŚNIA 2024
14 SIERPNIA 2024
14 SIERPNIA 2024
Wszystkie wpisy