Szczęście w nieszczęściu chciało, że 2 dni po pożeganiu Abiego, przypałętało się to COŚ, które dzisiaj miało amputacje przedniej łapki. Szczerze powiem, że osobiście ciężko zniosłam psychicznie pierwszą godzinę, gdy zobaczyłam kota bez łapki, już nie mówiąc o tym, jakie to ciężkie i trudne musi być dla niego. No ale mam nadzieję, że przejdziemy przez to razem.
Inni użytkownicy: krzysiekszukadziewczynydveidmnxxx3martamarta95logigomajapolakxdmaximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0
Inni zdjęcia: Zachód słońca nacka89cwaMiłej niedzieli ...będzie gorąco halinamI wish I was a shooting star. modernmedival⁴ dvei329... przezylemsmierc1540 akcentovauroczysko elmar;) virgo123Ich Troje ...... halinamZ zaświatem .... ezekh114