oho sylwestrowe zdjecia
jest ich wiele jednak do upubliczniania nadaje sie waskie grono
o sylwestrze bylo juz wczesniej wiec nie bede sie powtarzac
czytajac notki po sylwestrowe moglismy sie dowiedziec wszelakich informacji o :
- ilosci alkoholu
- kto sie jak zarzygal
- liczbe zgonow i tym podobne
ja oszczedze wam tych informacji gdyz chyba kazdy wie ze zabawy obecnej mlodziezy odbywaja sie z udzialam alkoholu i nie trzeba wdawac sie w szczegoly
ale zeby byc taką fajna to powiem wam ze u nas tez był alkohol czaicie?
i mimo ze pilam piwo wino wodke i szampana to nie zgonowałam i czulam sie trzewo i rzesko (ale za mnie krejzol) haha
juz wracam do normalnosci bo za bardzo : słitsanie yyyy i pustacko tu sie zrobiło
WARTO WIEDZIEC
( nie zdzierżam wyrażen typu: loffany słitasny krejzolski i innych oraz boshe moshe a takze pisma MaŁeDużEliTeRy )
_____________________________
z ostatnich wnioskow to :
duzo lepiej wychodzi mi bycie wredna niz miła i pragne nad tym pracowac
oraz
nienawidze funkcji
i raz weszlam do pewnej wody po kostki obecnie jestem zanurzona po kolana i teraz pozostaje pytanie czy wpadne po pas?
przezyc jutro i czwartek i radocha 100%
a w piatek moze błotny kulig oby
bywajcie