mellodybell haha, nie mogę z ciebie, dlaczego rozmawiasz ze mną akurat o tym.? czuje się dziwnie jak ktoś wjeżdża na ten temat. ^^
kochasz, co nie znaczy, że lubisz. ^^
mellodybell no i niech nie ginie. no to będzie z kingą. i albo ja źle zrozumiałam, albo ty. ^^ ale chyba ja ale mniejsza z tym, w każdym razie niech będzie z kim chce być, albo sam... to jego życie, no i jego sprawa...
ale ty go musisz nie lubić. ^^
mellodybell nie latam za nim bo nie mam skrzydeł. wiesz, nie wiem czy się orientujesz, ale czasami potrafi być znośny, nawet bardzo, już nie będę rozbić z niego "anioła" bo dostaje za to po głowie za każdym razem... i chcesz, żeby został sam.? ;x