tak więc zacznę od tego iż nie pisałam bo mi się nie chciało...
wczoraj było dicho w szkole...
oczywiście odrazu "Justyna co ja mówiłam o stroju??"
wiec trzeba było sie przyodziać ;P w Kasi bluze ;P hehe dzięki Kasia ;**
potem było hmmm nawet można powiedzieć że zajebiście ;]] bo jakoś tak nawet fajne nuty i fajnie sie tańczyło z Pauluś, Madzią i innymi :]] heh wolne oczywiście z Karolkiem i z Bartusiem ;]] heh potem jakoś tak się zczaiłam że mam takie serducho przy kluczach które odd dawna nie powinno już tam być więc oddałam je do "prawowitego" właściciela czyli Marcina Z. potem jak sie nie poryczałam to... ehh ale to wszystko przez to że mam chyba za słabe serducho na takie wydarzenia!! no i potem przy wyjściu p.Eli wcisnęłam że mam uczulenie na dym, p.Kasi że mi coś do oka wpadło a mamie że mam uczulenie na tusz... i całą drogę do domku łzy mi same ciekły... ehh no i oczywiście chciałam podziekować mojej very very good friend Pauluś ;*** za to że ze mną byłaś, że mnie pocieszałaś i za "pretty women" haha wiadomo o co chodzi ;P
no i największe podziękowania dla Bartusia za to że ze mną byłeś i mnie pocieszałeś i zmuszałeś do uśmiechania ;P heh i wogóle za wszystko ;]] no i Madzia dzięki za heh wszyściutko ;]] za to że byłaś itp.. Kasi za deo i za tańce ;P haha no i wszystkim którzy byli i na których zawsze mogę liczyć ;]] dziękuję też Kamilkowi P za to że mi pomogłeś i zawsze pomagasz w takich sytuacjach i mam nadzieje że na nastepnym dicho będziesz ;]] i Michałkowi B za to że heh pomimo że nie chciałam gadać pocieszałeś mnie... dziekuję wam wszystkim ;** jesteście wspaniali ;**
Mówiłam, że nie ma po co żyć
Tłumaczyłam się, że nie ma nic
Bo straciłam dom i młodzieńcze sny
Nie miałam siły by opanować łzy
Kolejny dzień nie cieszył mnie
I nie czekałam na pierwszy promyk słońca
Nie uśmiechałam się, wciąż ocierałam łzy
Myślałam jestem sama może jestem zła
Byłam jak mgła
Niewidzialna tajemnicza
Byłam jak kruchy róży kwiat delikatny
Byłam jak cichy wiatr
Całkiem wolna lecz samotna
Jak ocean bez dna nieszczęśliwa
Mówiłam, że to nie mój świat
Pragnąłam wrócić tam, gdzie się rodzi dusza
Gdzie zostawiłam tą najważniejszą rzecz
Wielką przyjaźń i miłość ponad śmierć :[placze]
Byłam jak mgła
Niewidzialna tajemnicza
Byłam jak kruchy róży kwiat delikatny
Byłam jak cichy wiatr
Całkiem wolna lecz samotna
Jak ocean bez dna nieszczęśliwa
Więc dalej idź mój zagubiony Książe
Szukaj szczęścia ja wiem, że odnajdziesz je
I odzyskasz swe zagubione sny
Bo nie jesteś sam i nie jesteś zły :(