Tyle właśnie powiedziałam dzisiaj, kiedy po raz drugi oblałam prawko w tym samym miejscu co ostatnio.
Szlag człowieka trafia!
A wczoraj jeszcze jeździłam z moim instruktorem i kazał mi zrobić plac, za trzecim razem stwierdził, że on nie będzie marnował czasu, ponieważ ja ten cholerny plac umiem.
A na egzaminie?! Porażka...
No, nic. Musiałam się wyżalić. ;D