TYRYRYRY już tylko 2 dni <3 <3 <3 Morze, plaża, horsy, Gabrysia <3
Teraz tylko ruszyć dupę trzeba z zacząć się pakować, nienawidzę tego robić... W sobotę pociągiem do Warszawy i sruuuuuuuuuuuuuuuuuu :D W końcu ^^
Zdjęcią muszą być, coś nowego na pewno się znajdzie :)
*******************
Dzisiaj był spacerowy terenik z Cherrym i Pamelą ; ) Pogoda całkiem sympatyczna, koń w miare w miare ogarnęty, pojechałyśmy nad wodę <3 Po paru minutach "zmagń" wjęchałyśmy do wody Konie się pochlapały troszkę i mieliśmy już wracać, kiedy Chcerry postanowił zakłusować, strzelając przy tym z zadu namawiając Pamelę do zanurkowania
Cholernna szkoda że nie mamy z tego filmikuuu :P Jutro kolejny spacerek
Na koniec udało się galoponąć na przodznie co wyszło nawet logicznie, kon nie pędził, nie wyrywał, łatwiej jeżdzi się na czele ; ) Za Cherrym w kłsuie ogarniecie, nawet spokojne tępo utrzymać się chwilami dało, będzie tylko lepiej
Kiedyś na oklepa na pławnie trzeba się wybrać. Tyle.
Jeszcze koń mi podkowę zgubił ;) Już naprawione.
*********************
Dźamprezy, spotkania biznesowe, konkrety <3