no to frugo.

...cóż.  spakowana już jestem, jutro do Sopotu. :)  a tak dokładniej :  jedziemy do Warszawy, tam spędzimy resztę dnia i noc, u pradziadka, a potem rano do Sopotu. i to samo w drodze powrotnej :p  

hmm dzisiaj rano pakowanie było, nawet nie tak źle, oczywiście mam za dużo ciuchów niż dni, tak przynajmniej 2 razy. ale. przecież zawsze coś się może przydać, nie ? :)

potem pojechałyśmy z mamą do Bonarki, poszłyśmy coś zjeść.  ja kebab już tradycyjnie, a mama w Olimpie, też tradycyjnie. następnie Słoń Torbalski, Rossman, kilka sklepów z butami, Converse i Auchan.  <osząąąą>  :D

i kasa miła. uwielbiam kasę miłą, pani - automat jest bardzo miła. ;p

wróciłyśmy, umyłam sobie łeb i teraz będziemy z tatą oglądać super film - Zmierzch Zaćmienie.  tak, to ten kupiony w biedronce za 9,99zł. ;p   wiem, żal dupe ściska, ale tata nie widział, więc warto zobaczyć i się pomęczyć. :D   nie no nie przesadzajmy, nie jest to taki zły film...są lepsze, Kristen to aktorka jednej miny, fakt,  ale są na prawdę gorsze aktorki...  fabuła nawet nie jest zła, klimat zachowany.  więc nie czepiajmy się zbytnio...

popijam sobie, tym razem  Kubusia truskawkowego. :) 

nie wiem, czy bede pisać, jak pojade nad morze, bo nie wiem jak z ładowaniem zdjęć z telefonu na fbla :p  ale sie zobaczy...

papa.. <3

piosenka na dziś :

happysad - Nieprzygoda

"...tylko nie mów mi że chcieć to móc...(...)

reszka, znów wypadła reszka,

a ja tak liczyłem na orzełka,

czy to nieprzygoda jedna wielka,

losu szulerka?

czy tak już będzie, do zachodu słońca..."