Zostałam nazwa kujonem ale tak, mamy to! Zdobylam kolejny certyfikat, kupilam produkty teraz tylko czekać i lecimy :)
Wczoraj juz jak przyszłam to po pierwsze wyspałam się haha i to pierwszy raz od dwóch tygodni :D a po drugie, morale były wysoko zapamiętałam wszyst informacje z dnia przed i teraz udało mi się zrobić piękną pracę :)
Oczywiscie nie udało się zrobić całej dloni no niestety nie jestem jeszcze demonem prędkości ;) ale to się wprawie napewno ^^
Byl to super czas mimo wszystko i mega dużo wiedzy ^^
Teraz nic tylko zakasać rękawy i kiedy będą mogła to działam.
Tymczasem wracam do etatu mamy, żony i mojej rzeczywistości:p
Milego tygodnia :*