Nie mogę wciąż uwierzyć, że to już, że to zaraz, że to piątek albo niedziela. Ta, nie za tydzień. Ta.
Drugi raz w ciągu raptem dwóch lat znowu pakuję rzeczy i gdzieś się przenoszę. Tym razem Razem. No właśnie. Tyle jest tego Razem, że trudno uwierzyć. Dziś wyprasuję Ci koszulę, oczyszczę garnitur a jutro będę patrzeć jak kolejny raz na scenie recytujesz wiersze, jak zerkasz poprzez tłum patrząc gdzieś za mną... A potem będziemy świętować Twój sukces, będziemy uczyć się naszych tekstów a w czerwcu spotkamy się od tak - znowu na scenie tyle że już Ty i ja. Przygotowania, pakowanie, pakowanie i przygotowania. Gdzieś trzeba jeszcze zmieścić czas na zamówienia, gramatykę opisową i kulturę UK. Ale co to jest... Mamy jeszcze czas, tyle czasu przed Nami... ;))
Użytkownik jorunn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.