Właścicielki najpiękniejszych uśmiechów(cytat kelnera z Montmartru):
Agata,Ania, Paulina, Sofijka, ja(widzicie byłam ruda!) i Marta.
Tęsknię za tamtą beztroską.
Tam jedyny problem stanowiło pytanie jak jest krem na pryszcze po francusku.
A teraz?
Monia o pustym sercu i z bałaganem w pokoju.