I jestem tu na stałe. Mam nadzieję, że na ładnych kilka lat, bądź dłużej. Lubię to miasto, lubię nawet ludzi, którzy są różni, indywidualni, otwarci, czasem nieprzewidywalni, choć na ogół sympatyczni. Do tej pory się nie zgubiłam, komunikacja miejska działa świetnie (chyba, że wraca się od Ali w nocy, ale to już inna sprawa :D ). 10. piętro nie przeraża. Flash mob pod Starym Browarem. Nieźłe się uśmiałam. Same gimbusy :D Tyle trzynastek, takich kolorowych, chcących już dorosnąć! Ale ja dopiero poznaję tę materię. Tu wszystko jest inne! I odnalazłam swój Central Park 2!
Za dużo by pisać. Czas na fun!
Bye.
Gangam Style!