"Gdy zapytasz większość ludzi, czego chcą od życia, odpowiedź będzie prosta być szczęśliwym. Może to przez nasze oczekiwania, ale ta chęć bycia szczęśliwym jedynie powstrzymuje nas przed szczęściem. Może im bardziej się staramy i pragniemy osiągnąć błogostan, tym bardziej zdezorientowani jesteśmy. Aż do momentu, gdy w ogóle nie poznajemy samych siebie. Zamiast tego nadal się uśmiechamy. Próbujemy (&) być tak szczęśliwymi ludźmi, jakimi chcemy być. Aż w końcu uderza nas fakt, że przez cały czas to tutaj było. Nie w naszych marzeniach czy nadziejach, ale w znanym, wygodnym bliskim."
Jeju to wszystko jest takie dziwne. Próbuję być gruboskórna, wszystkim wokół mówię, że jest ok, daję radę, że nie tęsknie. Że w sumie dobrze, ze pojechał, że szybko leci czas. Uśmiecham się, śmieje się. Tylko co mi z tego. Przychodzi wieczór, leżę w łóżku i jest tak jak teraz. Przychodzą głupie myśli, czasem nawet zbyt głupie.
No, ale nic nie zrobię. Pozostaję spiąć dupę i wytrzymać te kolejne 47 dni.
JEEEEJU JA CHCĘ WRZESIEŃ :( :(((
Wczorajsze urodziny na plus, ale brakowało tylko jednego..
TĘSKNIE STRASZNIE